środa, 30 października 2013

Zmywacz Le Flash Manicure od L'Oreal.


Cześć Wszystkim :)
Dziś, idąc na uczelnię dopadł mnie deszcz. Szczęście w nieszczęściu, że była to chwilowa ulewa,
aczkolwiek nie wzięłam parasolki, więc oberwało mi się kroplami deszczu.
Wczorajszy dzień nie był zbyt ciekawy, bo pan młody doktor od Landeskunde (Krajoznastwa Obszarów Niemieckojęzycznych) wyżywał się na naszej grupie...
Na szczęścia karta się odmieniła... i mimo porannego bycia zmokłą Kurą spotkało mnie coś miłego.

Zaraz po zajęciach, czyt. o 11, udałam się po olejek zapachowy do Rossmanna.
Nie miałam innych zakupów w planie, jak tylko złapałam go w rękę od razu uderzyłam do kasy.
Zapłaciłam za niego, ale sympatyczna pani Kasjerka kazała mi chwilę poczekać.
 I chwilę później wyciągnęła dla mnie 3 prezenty.
Dostałam od niej :
Płyn do Demakijażu z L'Oreal(próbka), Zmywacz do paznokci Le Flasch Manicure (L'Oreal) oraz pomadkę (Garnier).



No i właśnie o zmywaczu napiszę słów kilka, bo od razu musiałam go wypróbować.

 L'Oreal le Flash Manicure - jednosekudnowy zmywacz do paznokci.


Producenci zapewniają nas o łatwym w użyciu zmywaczu w gąbce i błyskawicznym zmywaniu resztek lakieru z paznokci.
Moje pierwsze wrażenie?
Producentom nie mam nic do zarzucenia, faktycznie ten zmywacz w mig usuwa lakier/odżywkę z paznokci.
Dosłownie wygląda to tak:


1.Otwierasz buteleczkę.
2.Wkładasz palec w buteleczkę, w której to znajdują się dwa półksiężyce (gąbki, bardzo dobrze nasączone zmywaczem). Oczywiście dziurka między dwoma półksiężycami jest miejscem na palec.
3.Przykładasz paznokieć dosłownie na sekundę lub dwie do gąbeczki i pocierając wyjmujesz.
4. Cieszysz się szybkim usunięciem całego lakieru z paznokcia.

To tyle co mogę powiedzieć na tak zwany "pierwszy rzut".
Wcześniej nie miałam styczności z taką ideą zmywacza.
Ale szczerze? jestem pozytywnie zaskoczona.
Gdy otworzyłam zmywacz, pomyślałam, że gąbki trzeba wyjąć, jednak chwilę potem zorientowałam się o co tu chodzi.
Z kolei gdy pierwszy paznokieć poszedł w ruch, nie wierzyłam, że ten zmywacz sobie z nim poradzi.
A jednak, gąbeczki bardzo ładnie usuwają cały lakier z paznokcia.
Dosłownie cały.
Zapach?
Nie jest wcale drażniący, przypomina mi troszkę męskie perfumy.
Wysusza?
Nie, raczej nie, nie zauważyłam wysuszenia/stwardnienia skórek czy też zmatowienia płytki paznokcia.


Dla tych, które chciałaby zobaczyć skład, zamieszczam zdjęcie.

A Wy miałyście z nim styczność?
Co sądzicie o gąbczanej alternatywie dla płatków kosmetycznych bądź wacików?


o... zapomniałabym o olejku.
Postawiłam na pomarańczę z pachnącej szafy.

cena to całe 3,99, bo olejki z pachnącej szafy są teraz w promocji w Rossmannie.
W planach mam jeszcze jeden zapach, ale na razie nie mogę się zdecydować.
Może jakiś polecacie?


Jeżeli ktoś wytrwał do końca, to z góry dziękuję.
Miłego dnia dla Wszystkich. :)

8 komentarzy:

  1. Nigdy nie wierzyłam w takie cudowne zmywacze a tu proszę, jestem na prawdę pozytywnie zaskoczona! Fajna opcja, nie brudzisz tony wacików itp... :)

    Ps. Z tym Once Upon a Time to fajnieee. Też mnie wciągnął. Cieszę się, ja jestem na drugim sezonie właśnie. Powiem ci, że trzyma nawet poziom, choć sytuacja się diametralnie zmieniła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie też nie dowierzałam, nawet po pierwszym paznokciu, aczkolwiek miło się zaskoczyłam :)

      No fajnie, fajnie, w sumie to dzięki że o nim napisałaś, bo na prawdę jest inny niż wszystkie. No wiadomo jak to jest z dalszymi sezonami, to dobrze, że trzyma poziom, ja powolutku kończę pierwszy więc niedługo się przekonam, co oni tam dalej wymyślili :)

      Usuń
  2. I love your post and blog :) Your style is adorable <333 X Anna

    www.fashionanna.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ten zmywacz i bardzo go polecam. Moje pytanie jednak brzmi: ile kosztuje? Bo szczerze mówiąc dostałam go w gratisie... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze, to nie mam pojęcia, też dostałam go w "prezencie" . próbowałam odnaleźć cenę, ale nigdzie jej nie ma, a szkoda, bo zmywacz jest na prawdę dobry :)

      Usuń
  4. Również otrzymałam go w prezencie w drogerii, i jestem nim zachwycona. :) Po trzech muśnięciach cały lakier znika. Nie znoszę zmywać paznokci, tych ubabranych wacików i mazania po całym palcu, ale z tym zmywaczem czynność ta jest naprawdę znośna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dlaczego dostałaś go "w przezenciee" :O?

    OdpowiedzUsuń


Zapraszam do komentowania.
Każda opinia jest dla mnie ważna, dlatego też nie skasuję Twojego komentarza.

Życzę Miłego Dnia.