poniedziałek, 28 października 2013

Montag Musik #11. + Małe zmiany.

Dziś dźwięki.
Stały punkt programu, czasem tylko spóźniony.
Lubię dobrze zacząć tydzień.
Muzyka pomaga się odprężyć.

A co u mnie?
Zaprzyjaźniłam się z Olejkiem Łopianowym i Odżywką z Eveline.
Niedługo pojawi się tu coś o kremie do twarzy, a nawet dwóch.
Niestety uległam wczoraj emocjom,
bo jak się zdenerwuję, to albo piekę albo maltretuję włosy...
A że pod nosem od jakiegoś miesiąca miałam szamponetkę o Tycjanowym odcieniu.
To tym razem ślepy traf chciał, że padło na włosy.
No i mam na włosach czerwono-tycjanową tęczę.
I tak jest za każdym razem, zamiast wyładować się na czymś, to pół biedy jak upiekę tuzin babeczek czekoladowych, 
ale nie daj boże w ręce wpadnie mi farbka do włosów, to nie ma zmiłuj.
Całe szczęście, że po miesiącu nie będzie już widać efektów mojej chwili słabości.
A z drugiej strony, kolor jest "okiej".
Szamponetka to : Marion, odcień 92-Tycjan.
Kolor wyjściowy moich włosów - ciemny blond.
W cieniu kolor przypomina czerwony, a w słońcu...

z góry przepraszam za artystyczny nieład na mej głowie, ale zdjęcie robione na szybko.
Tak właśnie wygląda efekt mojej uległości i złości.

+
Naszła mnie ochota, nie tylko na włosowe zmiany.
Mojemu internetowemu "sowiemu przylądkowi" też się coś oberwało.

 Mam nadzieję, że zmiany spodobają się i Wam.


a teraz...
Zostawiam Was z dźwiękami.

Something a La Mode - Feel Good

Lena Katina - Just A Day

Laura Veirs - Galaxies

Sarah Mclachlan - Plenty

The Sacrrifice - Michael Nyman ( piano version, coś dla lubiących klawisze )



Miłego Tygodnia.

4 komentarze:

  1. I tak dobrze, że się na czymś wyżywasz a nie tłumisz w sobie. Generalnie kolor jest fajny, także jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no znalazłam sposób idealny, zwłaszcza gdy wyżywam się piekąc :D wszyscy domownicy są strasznie zadowoleni gdy dostają ciastka do jedzenia.

      Usuń


Zapraszam do komentowania.
Każda opinia jest dla mnie ważna, dlatego też nie skasuję Twojego komentarza.

Życzę Miłego Dnia.