środa, 8 stycznia 2014

Wyniki I Rozdania na moim Blogu!

Hej hej,
przychodzę dziś do Was z wynikami Rocznicowo-Świątecznego Rozdania na moim blogu.
Mimo, iż zgłoszeń było bardzo malutko, dziękuję ślicznie za wzięcie udziału w nim, a przy okazji za odpowiedzi na konkursowe pytanie, które brzmiało: Jaki zapach kojarzy Ci się ze świętami Bożego Narodzenia?

Pewnie czekacie na odpowiedź, która trafiła do mnie najbardziej.
Długą, zabawną jak i bardzo ciekawą odpowiedź, która spodobała mi się najbardziej napisała :
Tarxjant

I tym samym wygrała zestaw kosmetyków ode mnie ;)

Same zobaczcie odpowiedź:
Ach, święta, święta...
Tyle zapachów - sporo pamiętam!
Chcesz odpowiedzi prostej, króciutkiej?
Oj nie - poczytaj troszkę poezji głupiutkiej.
Grudzień za pasem, listopad dalej,
Nie mogę wyzbyć się myśli tej małej,
Że wkrótce święta, oj będzie draka
Bo na makowca mama ma smaka..
Pierwszy ten zapach - chociaż jest zwykły,
Wilgoci usta ludzi naywkłych
Do placka królewskiego stołu każdego
Wigilijnego
W tym także i mego!
Kolejny zapach - nieco dziwaczny
Ale niemniej wybitny i zacny
Krem mocznikowy, czerwona Isana,
Smarując łapki zimą od rana
Nawilży, wygładzi - rączki ładniutkie, bielutkie,
Jak pierniczkowy cytrynowy lukier...
O! Zapaszek nowy nam się tu zjawił,
Tychże pierniczków (od przyprawy piernikowej wzrok często mi łzawił,
Gdy taka drobinka malutka, szkaradna,
Pod ząb się wciśnie, rozgryzie... o, padam!)
Cóż z tego, skoro ledwie upieczone,
Po chwili nitką przewleczone
Na choince sosnowej dyndają królewsko,
Mamusia swego dzieła zaś broni bohatersko,
I weź tu, człowieku, rozkoszuj się smakiem,
Człek musi się obejść jedynie zapachem...
Wymieniać dużo, opisywać wiele,
Poczekaj do grudnia - choinki w kościele
Żywe, zieloniutkie, z lasu prosto wzięte
W bombkę przystrojone, myślą, że święte
A ja stoję, podziwiam i... zapaszkiem się sztacham,
Bo święta bez choinki - o nie, nie pozwalam!
(Wierszyk ciut długi, Panienka zaś młoda
Go nie przeczyta - to nie o niej oda
Na chwilę obecną; Poczekaj momencik, sekundą niewielką,
Powstanie i oda... Mamo, nie bij ścierką!
Już biegnę myć te naczynia, uno momento, kobieto!
Tu się moje losy o nagrodę pletą! 
Rym próbuję uskładać, żeby wyglądało,
Żem nie byle jaka, a nagrodę łacno
Tę przysposobić sobie bardzo bym chciała,
Ach, jakżem się ja bardzo, och bardzo starała!)
Kończąc więc swój monolog, długi acz wesoły
Życzyć Ci chcę Świąt pachnących, aczkolwiek spokojnych.
Życzenia składa marny wierszokleta,
Co o zapachach rok cały pamięta!
(Kaszę z grzybami, śliwek mi mało
A tu właśnie śniegiem zawiało,
Do sklepu porą wieczorną po lodzie dojść trudno,
Więc żeby już nie było tak nudno
Tak nędznie i smutno, 
Bo rym się powoli sypie i skład już nie taki,
Wybywam - tam, gdzie zimują raki!
Mam nadzieję, że ciepło choć troszkę,
I nie sypie tam białym, zimnym paproszkiem....)
Pozdrawiam i życzę nocy spokojnej,
Nie padnij ze śmiechu nad wierszykiem głupim
A obdaruj nagrodą, powstanie wnet oda
O Panience, Żołnierzyku, Tutti Frutti prygodach :)

Czytam go już któryś raz z kolei i za każdym razem miło mi się robi na serduchu.
Gratuluję serdecznie wygranej.
Na adres do wysyłki czekam 3 dni, dane podeślij mi na mail: atomyszu@gmail.com

Dziękuję bardzo Wszystkim za udział w moim Rozdaniu.
Szykuję już powoli kolejne, bądźcie czujne.

Trzymajcie się ciepło.
Atom



7 komentarzy:

  1. Piekny jest :) gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! Nagrody są super :) Odpowiedź faktycznie bardzo fajna! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny wiersz.. ;) no i oczywiście śle gratulacje ;))
    Zapraszam do mnie i wzajemnej obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no cóż, gratulacje! :D
    A sówka boska!

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję :)
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń


Zapraszam do komentowania.
Każda opinia jest dla mnie ważna, dlatego też nie skasuję Twojego komentarza.

Życzę Miłego Dnia.