jako iż praktycznie w opakowaniu brak już jakichkolwiek kropelek, przyszedł czas na rozliczenie się z odżywką do rzęs 4 Long Lashes. Stosowałam ją regularnie, codziennie na noc po demakijażu, od 15 lutego 2014 aż do początku lipca. Wtedy też zauważyłam, że opakowanie powoli robi się puste, do początku sierpnia postanowiłam zrobić sobie miesięczną, a w praktyce, dłuższą przerwę od odżywki.
O łatwej i szybkiej aplikacji, wspominałam już w drugim poście na temat tej odżywki, wtedy to pokazałam Wam pierwsze, małe efekty poodżywkowe. (możecie zobaczyć je tutaj: 4longlashespomiesiącu. )
Jedyny mankament jaki od czasu do czasu sprawiał, że się denerwowałam, to lekkie zaczerwienienie górnej powieki. Nie była jednak opuchnięta czy nabrzmiała. Od czasu do czasu podczas stosowania miałam czerwonawą linię tuż nad linią rzęs.
A teraz czas na efekty po 5 miesiącach regularnej kuracji i miesiącu przerwy:
Co zauważyłam?
przede wszystkim wzrost rzęs, wcześniej rzęsy sięgały piega nad prawym okiem, a teraz sięgają grubo dalej, dodatkowo się zagęściły z czego jestem bardzo zadowolona.
Po ponad miesięcznej przerwie od odżywki nie zauważyłam jakiegoś znacznego pogorszenia się rzęs. Czasami znajdę na płatku jakąś rzęsę podczas demakijażu, ale nie jest to nic nadzwyczajnego, ponieważ od czasu do czasu i tak pojedyncze rzęsy sobie po prostu wypadały.
Ogólnie mówiąc jestem bardzo zadowolona, zaopatrzyłam się w jej drugie opakowanie i podejrzewam, że od września bądź października znowu zacznę wspomagać i nawozić swoje rzęsy.
Za taką cenę mamy według mnie bardzo dobry produkt, wiem wiem, w sieci istnieje mnóstwo zwolenniczek Revitów,Xlaszów i innych laszów których ceny wynoszą od ok 200 zł w górę, ale jeżeli nie mamy takiego majątku, by wydać je na opakowanie o pojemności 3ml, a chcemy podratować nasze rzęsy to ja gorąco polecam tą odżywkę. Cena regularna we wszelakich drogeriach to ok 70 zł. W promocji możemy ją kupić za 65 zł, a tak jak mi się udało to zrobić, nawet za 41 zł. Oczywiście wszystko zostawiam kwestii własnej.
Macie jakieś pytania odnośnie tejże odżywki?
A może same jej używałyście? Jak się u Was sprawdziła?
A może same jej używałyście? Jak się u Was sprawdziła?
I ciekawa jestem czy wy zauważyłyście jakieś efekty na zdjęciach :)
Trzymajcie się ciepło, buziaki
Atom
*To nie jest post sponsorowany, odżywkę zakupiłam sama.
Też jej używałam i jest super! Ale niestety nie mam za dobrych zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńto szkoda, z chęcią zobaczyłabym efekty i u Ciebie :)
Usuńwooooooooooooooooooooow :) :) :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dotarła do mnie ta odżywka, mam nadzieję, że efekty będą równie super ^^