Hej hej :)
Dziś przychodzę do was z moją opinią na temat kremu do twarzy.
Krem ten to dziecko Dax Perfecta : Perfecta Fruit Care na Dzień/Noc.
Zacznijmy od tego, że skusiłam się na niego za sprawą mega promocji w Super-Pharm.
Z 18,99 zapłaciłam 3,99.
Pomyślałam, w sumie czemu nie, jestem w fazie poszukiwań kremu, więc za tą cenę mogę go w sumie przetestować. Ostatnio dowiedziałam się również, że moja cera to typ tłusty, zawsze miałam przeświadczenie, że jest mieszana. Aczkolwiek ten krem nadaje się do obu typów.
Tak prezentuje się opakowanie:
Z 18,99 zapłaciłam 3,99.
Pomyślałam, w sumie czemu nie, jestem w fazie poszukiwań kremu, więc za tą cenę mogę go w sumie przetestować. Ostatnio dowiedziałam się również, że moja cera to typ tłusty, zawsze miałam przeświadczenie, że jest mieszana. Aczkolwiek ten krem nadaje się do obu typów.
Tak prezentuje się opakowanie:
Coś od producentów:
Jak możemy zauważyć, krem ten wyprodukowano dla Super-Pharm, w sumie szczerze, to nie widziałam go jeszcze w innych drogeriach.
Tak prezentuje się słoiczek, wygląda całkiem elegancko, łatwo się otwiera, nie zakleszcza... Cóż mogę więcej napisać o słoiczku? ;) pewnie po zużyciu wykorzystam go na różne drobiazgi.
Przejdźmy teraz do użytkowania kremu.
Jak widać na załączonym obrazku muszę stwierdzić, że krem jest na prawdę wydajny i nie daje za wygraną.
Stosowałam go w większej mierze na noc, jednak zdarzało się, że krem lądował na mej twarzy także w dzień.
Producenci twierdzą, że świetnie komponuje się także pod makijaż,
no niestety mi nie dane było tego doświadczyć, gdyż po prostu moja cera jest w tak dobrej kondycji, że nie używam na co dzień pudrów/fluidów/podkładów usw. Dlatego też tego punktu nie potwierdzam i nie zaprzeczam.
Działanie:
koi i nawilża, zgadzam się w 100 %, moja cera jest po nim gładka i miękka.
jest to już drugi krem, po którym nie występuje u mnie pieczenie skóry na twarzy.
Co do zmniejszonego wydzielania sebum:
coś w tym jest, sam w sobie krem ma dość gładką lecz ciut obciążającą konsystencję, jednakże po kilku godzinach możemy zauważyć, że nasza skóra nie jest tłusta.
Wchłanianie:
po kilku minutach możemy doświadczyć pierwotnego wchłonięcia się kremu, zaś po kilkunastu krem powoli znika z naszej twarzy, jednak pozostaje ona miękka i gładka.
Zapach:
ojej, na prawdę ciężko mi zawsze o tym pisać, gdyż nie mam wprawionego nosa do rozpoznawania zapachów, aczkolwiek dla mnie jest po prostu ok, choć pachnie dość "specyficznie".
po kilku minutach możemy doświadczyć pierwotnego wchłonięcia się kremu, zaś po kilkunastu krem powoli znika z naszej twarzy, jednak pozostaje ona miękka i gładka.
Zapach:
ojej, na prawdę ciężko mi zawsze o tym pisać, gdyż nie mam wprawionego nosa do rozpoznawania zapachów, aczkolwiek dla mnie jest po prostu ok, choć pachnie dość "specyficznie".
Ogółem:
+ miękka, nawilżona skóra
+ brak uczucia pieczenia skóry
+ wchłanianie
+ działanie
+ wydajność
+ - zapach
- cena regularna (wiem,wiem kwestia sporna, zawsze narzekam na koszta, gdyż uwielbiam kupować coś tanio ;) )
Dla chętnych i ciekawskich zamieszczam zdjęcie składu kremu.
Myślę, że jak tylko skończę ten słoiczek powrócę do kremu z Soraya , albo wypróbuję czegoś całkiem nowego.
A Wy miałyście z nim styczność?
Jakie kremy do cery tłustej polecacie?
Dziękuję za Uwagę.
Miłego dnia :)
Miłego dnia :)
Zazdroszczę takiej cery bez problemów:) sama chciałabym kiedyś wyjść bez kremu BB czy fluidu , ale chyba się nie odważę. Potrądzikowe plamy mi na to nie pozwalają, w każdym razie kremu jeszcze nie widziałam, a ta "kora cynamonowca" mnie zaintrygowała:P
OdpowiedzUsuńogólnie niezła mieszanka w tym kremie, ale na prawdę jest przyzwoity.
Usuńoj wiesz, akurat na cerę nie mam co narzekać, ale są inne rzeczy których w sobie nie lubię, także oszczędzam na fluidach, ale ładuję pieniążki w co innego :) nikt nie jest idealny przecież. ;)
jeżeli dorwiesz go w promocji to warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Ja sama jakoś nigdy nie próbowałam kremów z Perfecty, ale na przykład moja mama całkiem lubi tylko tą serię przeznaczoną dla kobiet 50 plus, odpowiada jej :)
OdpowiedzUsuńJakby co polecam też najnowszą linię Lirene Young takie pomarańczowe pudełka mają, to jest seria 20 lat plus :) o i mają takie fajne niby witaminowe drobinki w środku:)
U mnie z definiowaniem zapachu też różnie, ale chyba idzie mi coraz lepiej :D
Usuńno Perfecta wypada nawet nawet na tle innych kremów :) chociaż dopadłam teraz próbkę z ziaji i jest świetny, więc albo on albo Lirene, ale mam czas na decyzję.
oj taaak, z definicją zapachu jest zawsze problem, ale z tego co u Ciebie czytam, to jest dobrze ;) z czasem, może uda się perfekcyjnie wypracować nasze nosy .
brzmi świetnie, nigdy tego nie używałam..
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥