dziś dla Was kilka piosenek, a w jutrzejszym poście przybędę z dwoma miętowymi kosmetykami. Jeżeli jesteście ciekawe co to, to zapraszam na recenzję. Poza tym mam już trochę nowych pomysłów na to co się tutaj pojawi w najbliższym czasie. :)
Wreszcie odsapnęłam, przede mną jeszcze jeden egzamin, ale podchodzę do niego ze spokojem. Pojawiła się też ostatnio praca, wiele obiecywali, piękne rzeczy mówili, chyba jak wszędzie... a z tego co widzę z tygodnia na tydzień sprawy finansowe się pogarszają. To znaczy nic innego jak kierownicy jadą po kosztach. A gdzie pracuję? Telefonuję. Dwa, trzy razy w tygodniu zakładam słuchawkę na jedno ucho i dzwonię. Nie powiem, żeby była to jakaś okropna praca, ale fakt, jest męcząca. Chociaż może nie tyle męczy, co nuży.
Są momenty, że wręcz spadam z krzesła, bo ktoś mnie rozbawi, a czasami spadam z krzesła, bo z chęcią położyłabym się spać. Zobaczymy jak dalej ułoży się "nasza" współpraca. Ale oczywiście poszukuję już czegoś nowego. A nóż, widelec i łyżka wyfiluję jakąś ciekawą ofertę.
A już nie przedłużając : poniedziałkowe dźwięki.
The Kooks - Sway
The xx - Crystalised
The One AM Radio - Sunlight
Miłego dnia,
Atom.
Atom.
Oj domyślam się, że ludzie po drugiej stronie słuchawki mogą być nieprzewidywalni i różne reakcje u Ciebie wywołać :) Trzymam kciuki za lepszą pracę :)
OdpowiedzUsuń